Wiosna'06 |
wydanie ukazało się 12 kwietnia 2006 roku |
Dziennik z Lotniczej
Wiesiek K.: Nie miałem żadnej kobiety. Przecież ja jestem nienormalny.
Debilowaty jestem, zrodzony po pijaku. Nienormalność, upośledzenie to
się nazywa... I rzeczywiście Wiesiek ma rację. W schronisku, takich jak
on "debilowatych" nie ma wielu a zdarzają się całkiem inteligentni
ludzie. Ciekawe jest to, że ci z niedorozwojem zupełnie znośnie dają
sobie radę w życiu i nawet mniej piją. *** Moskiewskie dzieci
-REPORTAŻ RADIOWY "- A mu jeździliśmy do Polski. Z Olgą.
Sadziliśmy tam kartofle. *** To nie jest mój czas
-REPORTAŻ RADIOWY "Harry obracał się wśród ludzi, którzy później usadowili się w świecie biznesu i władzy solidarnościowej. Harry społecznie upadł. Spotykał ich na ulicy. Prosił by dorzucili się na bełta. Oni byli świetnie ubrani, czytali już tylko własną książeczkę czekową. Powinni się od niego odwórcić. Ale nikt mu nie odmawiał. Dawali Harremu pieniądze jakby coś spłacali. Harry był ich wyrzutem sumienia. Oni poszli w górę, coś zyskali, wiele pogubili. On pozostał taki sam." *** Przetasowanie
"Patrol ujrzał kobietę bezdomną. Patrol przyjrzał się tej kobiecie. Okazało się, że jest ona w ciąży, w dziewiątym miesiącu. Jak wyglądała? Jak to osoba bezdomna. Nie wydawała się jednak, jako się mówi – bardzo zaniedbana. Może dlatego, że była w końcu kobietą. Kobiety zwykle lepiej wyglądają niż mężczyźni." *** reportaż wielkopostny Nie chcę się obudzić
"Forum pozwala nam przetrwać. Zapełnić pustkę.
Pozwala mówić o tym, co najważniejsze. A na co dzień możemy sobie dalej
stwarzać pozory. Ja jestem w tym doskonała. Zapewniam. Na imprezach jestem najbardziej
rozrywkowa. A serce krzyczy. Tylko my znamy ogrom swojej tragedii. Znamy tę
niewysłowioną pustkę." *** Szarańcza
Półdorosłe są czerwone, w końcu będąc dorosłymi są płowe, tam gdzie
spadają; czasem pozostają ledwie kikuty krzewów i trawa. Gdy Buszmeni
widzą nadchodzącą szarańczę, okazują klaskaniem w dłonie i krzykiem
wielką radość, bo oto nadchodzą ich żniwa. |
Karpatia
*** Zachód - Wschód
Zachód i ZSRR pozostawały w bezpiecznej odległości od siebie. Wygodny
bufor, już nie pierwszy w historii raz, stanowił obszar o przez wieki
niejasnym statusie. Dla jednych Europa Centralna, dla innych Wschodnia,
cechuje się wyjątkowym stopniem nieokreśloności - i pod względem
geograficznym i ideowym. *** Klęska Mariusza
"Teraz był kwiecień. Na wielokrotnie już sczerniały śnieg, na którym w
wielu miejscach można było znowu ujrzeć czarną ziemię i bladą zieleń,
spadał z niskiego nieba ciężki deszcz, i tak niebo jak i deszcz zdawały
się być gotowe wnet przemienić się znowu w śnieg. Z zamazanymi konturami
wyłaniały się z mgły (...) , choinki, (...) domy, na których dachach
leżał dym jak lekka mgielna kaszka oraz wszystko inne" *** MP3 rosyjskiej grupy KINO Kwiecień
Nad ziemią mróz ***
*** Odpowiedzialność za słowo
"Różewicz kiedyś napisał, że nowy człowiek to ten, który przepuszcza przez siebie jak rura kanalizacyjna i wydala. Jeśli chce się być dziennikarzem, to trzeba umieć patrzeć i rozumieć, o czym się pisze. Pracownik mediów (...) będzie sprawny, szybki, ale czy będzie miał empatię? (...) Czy będzie mu się chciało wysłuchać do końca swojego bohatera i rzeczywiście rzetelnie o nim opowiedzieć? (...) Otwieram gazetę i tak naprawdę nie wiem, o czym czytam" |
wydanie ukazało się 12 kwietnia 2006 roku |
w ę d r o w i e c © d z i e n n i k a r z e w ę d r o w n i ---hamburg---poznań---warszawa---wrocław--- |